III LITERACKA PSALMOTEKA W CZARNOLESKIM MUZEUM
4 min read
Pomysł Psalmoteki wyrósł z inspiracji genialnym dziełem Jana Kochanowskiego, a mianowicie przekładem „Psałterza Dawidów”. Wydarzenie to współrealizowane jest z Fundacją „Pamiętamy o ogrodach” i samorządem gminy Policzna. Wójt Tomasz Adamiec wspiera je z wielkim zaangażowaniem, zapraszając do współpracy jednocześnie miejscowe szkoły w Policznie i Czarnolesie.
Tak więc po raz trzeci w początkach złotej polskiej jesieni odbyło się to ważne dla Muzeum i środowiska spotkanie z literaturą. Główną ideą spotkań jest poznawanie dzieł literatury innych krajów, przekładanej na nasz ojczysty język. Dlatego też bohaterami tych spotkań są tłumacze i przekładane przez nich dzieła literackie. Naszemu Muzeum partneruje Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury, którego członkowie, spotykają się z czytelnikami, rozmawiając o przekładach własnych, a także o pracy i problemach , które towarzyszą tłumaczeniom.
Sadzimy także lipy, które dedykujemy tłumaczom, i tak w czarnoleskim parku ma już swoją lipę: Julian Tuwim, Władysław Broniewski, Leopold Staff, Stanisław Barańczak, Karol Dedecius, Anna Iwaszkiewicz i oczywiście Kochanowscy: Jan, Piotr, Andrzej i Mikołaj naczelny klan Korwin Kochanowskich, który zajmował się literaturą, w tym przekładami.
Podczas tegorocznego Pikniku posadziliśmy dwie lipy, jedną poświęconą Jarosławowi Iwaszkiewiczowi, którą posadziła Anna Włodek, wnuczka Iwaszkiewicza i Radosław Romaniuk, autor dwutomowej biografii o nim. Drugą zadedykowaliśmy Józefowi Łobodowskiemu, mniej może znanej ogółowi postaci z literatury, ale zasługującej na przypomnienie. Był on poetą, tłumaczem i rzecznikiem pojednania polsko-ukraińskiego. Uznany został przez Ukraińców za łącznika między literaturą polską, a ukraińską. Jest to niezwykła postać, którą warto poznać na nowo i przypominać. Od 1941 roku aż do śmierci mieszkał w Hiszpanii. Prowadził tam aktywne życie literackie, zajmował się tłumaczeniami. Publikował regularnie w londyńskim „Tygodniku Polskim” i paryskiej „Kulturze”. Został nagrodzony przez prezydenta na uchodźctwie, Edwarda Raczyńskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za działalność na niwie kultury polskiej. W tej edycji naszych spotkań głos miała literatura ukraińska i przekłady z języka ukraińskiego. Tej problematyce poświęcone zostało spotkanie z Anetą Kamińską, poetką i tłumaczką współczesnej poezji ukraińskiej. Autorką kilku tomów poetyckich oraz licznych przekładów wierszy z języka ukraińskiego. W 2019 roku była nominowana do Nagrody Nike za tomik wierszy „Autoportret z martwa naturą. Ostatnie wiersze Nazara Honczara”. Bardzo interesujący był udział Anny Korzeniowskiej-Bihun, tłumaczki literatury ukraińskiej i białoruskiej, która poprowadziła to spotkanie. Jest to literatka o bardzo imponującym dorobku. Zajmuje się nie tylko tłumaczeniami literackimi, ale i filmowymi, głównie są to filmy omawiające ważne problemy społeczne i polityczne Ukrainy, takie jak „Wyspa Krym Dejovu” z 2015 roku emitowany w TVP . Jest cenioną znawczynią i miłośniczką literatury i w ogóle problematyki ukraińskiej.
Niekwestionowaną atrakcją spotkania był koncert Pauli Kinaszewskiej, która wystąpiła wraz z zespołem Maryna C. Paula Kinaszewska jest aktorką, wokalistkąi skrzypaczką. Karierę aktorską łączy z działalnością muzyczną i pedagogiczną. Fascynacja skrzypkiem Tadeuszem Jedynakiem i Janem Gacą z okolic Przysuchy, przyniosły niezwykle interesujący efekt jej bardzo oryginalnej twórczości, w której łączy tradycyjną muzykę ludową ze współczesną autorską aranżacją. Na koncercie PSALMOTEKOWYM pn. „Rzecz o miłowaniu” wykonała własną, autorsko zaaranżowaną interpretację „Pieśni świętojańskiej o sobótce”.
Poza tym tliło się prawdziwe piknikowe życie, można było spróbować regionalnych potraw. Przyjrzeć się temu co przygotowali zaproszeni wystawcy. Swój pawilon mieli Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu nad Wisłą, Muzeum Jarosława i Anny Iwaszkiewiczów w Stawisku, Nadleśnictwo Kozienice, regionalna piekarnia i browar. Byli też specjaliści, z którymi można było porozmawiać na przykład o zdrowiu, jak fundacja „Źródła życia”, która od wielu lat zajmuje się zarówno zdrowiem fizycznym, psychicznym jak i duchowym.
Odbyły się również warsztaty artystyczne, które poprowadził z młodzieżą stały bywalec naszego festynu „Atelie of Art” pod Poczdamem.
Był to wspaniały czas, zarówno relaksu, jak i czas sprzyjający wartościowym spotkaniom i rozmowom jak też czas inspiracji, literaturą, muzyką i czarnoleską przyrodą.
autor: Maria Jaskot, Dyrektor Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie




